W Toruniu 19 listopada nasz klub reprezentowało aż dziesięcioro zawodników. Dla
niektórych był to debiut w nowej kategorii wiekowej. Analizując czysty wynik sportowy i
patrząc na to, jaki nasi zawodnicy na co dzień prezentują poziom sportowy, można by
stwierdzić, że nasz klubowy start nie był w pełni udany. Bywały Puchary Polski, z których
wracaliśmy z większą liczbą medali i lepszą statystyką wygranych walk w stosunku do
przegranych. Niestety spora część zawodników w swoich pierwszych pojedynkach musiała
uznać wyższość przeciwników i pogodzić się z porażką. Trzeba jednak nadmienić, że były to
bardzo dobre walki, na wyrównanym poziomie, a o zwycięstwie zaważyły drobne szczegóły.
Na ogromne wyróżnienie zasługuje nasza zawodniczka Zofia Musiał, która jako druga w
historii klubu wywalczyła złoty medal Pucharu Polski Kadetów, wygrywając trzy walki i
deklasując swoją kategorie wagową.
Warto również wyróżnić nasze debiutantki: Ewę Kołodziej, Lenę Sałatę, Elizę Janiszewską i
Julitę Horemską. Dziewczęta jeszcze trzy tygodnie temu startowały w zawodach w
młodszych rocznikach w kategorii młodzik. Dzisiaj stoczyły bardzo dobre walki jako kadetki
i pokazały godną do naśladowania waleczną postawę. Ogromne GRATULACJE.
Ogromne gratulacje dla całej reszty ekipy. Postawa, zaangażowanie, chęć walki i poziom
sportowy jaki zaprezentowali zasługuje na słowa uznania.
Podczas zmagań juniorów nasz klub reprezentowało czworo zawodników. Hubert Drożan,
Wiktor Szatan, Marek Satkiewicz i Blanka Gorońska.
Wiktor i Marek debiutowali w nowej kategorii wiekowej junior, to był ich pierwszy poważny
start. Wiktor walkę w przedbiegach wygrał. Obaj panowie niestety w ćwierćfinałach odpadli z
rywalizacji. Ich walki były naprawdę udane i na wyrównanym poziomie. Debiut w juniorach uważamy za bardzo udany!
Hubert Drożan trafił na bardzo mocnego i doświadczonego przeciwnika, reprezentanta
Ukrainy, srebrnego medalistę pucharu Świata Polish Open. Postawa Huberta zasługuje na
ogromne brawa - walczył do końca, pomimo ciężkiej walki i piorunujących ciosów ze
strony przeciwnika nie poddał się i do samego końca starał się zdobywać punkty.
Ogromnym sukcesem cieszy się nasza Blania! Wróciła do domu ze srebrnym medalem. Stoczyła trzy walki z czego dwie wygrane w fantastycznym stylu. Niestety w finale, musiała uznać wyższość przeciwniczki i zadowolić się drugim miejscem.
Ogromne GRATULACJE dla wszystkich juniorów! To był bardzo udany start naszych
zawodników. Jesteśmy ogromnie dumni!