Pierwszy dzień należał do kadetów. Nasze dziewczyny zakończyły rywalizację w Klubowych Mistrzostwach Europy w Tallinie na etapie pierwszych walk.
Sport bywa nieprzewidywalny — czasem trzeba zrobić krok w tył, by za chwilę ruszyć zdecydowanie naprzód. Każda porażka to lekcja, która buduje charakter i pokazuje, nad czym warto jeszcze pracować.
Jesteśmy dumni z naszych kadetek bo walczyły z sercem, determinacją i godnie reprezentowały nasz klub. Dziewczyny, głowy do góry! To dopiero początek drogi, a my już wiemy, że będzie ona pełna sukcesów.
Drugiego dnia na matę wyszli juniorzy, a wśród nich nasi reprezentanci: Bartosz Kobyliński (-63 kg) oraz Jakub Mackiewicz (-55 kg).
W estońskiej stolicy kibicujemy też Oliwii Andrzejewskiej z zaprzyjaźnionego Uczniowski Klub Sportowy "TKD-KÓRNIK"
"Sometimes you win, sometimes you learn."
Z taką myślą kończymy udział w Klubowych Mistrzostwach Europy w Taekwondo Olimpijskim w Tallinie.
Tym razem to nie był nasz turniej – ale właśnie takie momenty uczą najwięcej. Analizujemy, wyciągamy wnioski i wracamy do pracy z jeszcze większą determinacją.
Za nami wiele pięknych sukcesów: medale Pucharów Polski, znakomite występy na arenie międzynarodowej, chwile, które budują historię naszego klubu. Sport jednak to nie tylko zwycięstwa – to również trudne lekcje, które kształtują charakter.
Jesteśmy dumni z naszych zawodników i wierzymy w nich bezgranicznie. Ten turniej nie przekreśla ich potencjału, wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej pokazuje, jak bardzo warto w nich inwestować serce i wiarę.