Obóz treningowy w Tajlandii

Ten rok rozpoczęliśmy intensywnie, trzytygodniowym obozem treningowym w Tajlandii, goszcząc w jednym z najlepszych klubów na świecie - Taweesilp Taekwondo Thailand.
To była niezwykła okazja, by rozwijać swoje umiejętności pod okiem najlepszych i czerpać inspirację z mistrzowskiej atmosfery.
Nasz pobyt w Tajlandii to jednak nie tylko sport. Mieszkając w Rangsit, na obrzeżach Bangkoku, mieliśmy szansę poznać prawdziwe, codzienne życie Tajów, z dala od turystycznego zgiełku. Ta podróż to nie tylko lekcja taekwondo, ale też bezcenne doświadczenie kulturowe, które zostanie z nami na długo!
Spędziliśmy również pięć dni w Hua Hin – jednym z najbardziej znanych i urokliwych kurortów nadmorskich w Tajlandii. Był to czas pełen relaksu i wytchnienia po intensywnych dniach treningów w tętniącym życiem Bangkoku.
Mieliśmy okazję zażywać kąpieli w ciepłych wodach oceanu, cieszyć się zabawą i grami w hotelowym basenie, a także delektować się wyśmienitą kuchnią azjatycką, odkrywając lokalne smaki i aromaty. Tajskie potrawy zachwyciły nas swoją różnorodnością – od pikantnych curry, przez świeże owoce morza, aż po słodkie desery z mlekiem kokosowym i mango.
Jednym z najpiękniejszych miejsc, jakie odwiedziliśmy, była malownicza Sai Noi Beach – ukryta perełka zachodniego wybrzeża Zatoki Tajskiej. To idealne miejsce na odpoczynek w otoczeniu tropikalnej przyrody i błękitnej wody. Nie zabrakło również mocniejszych wrażeń – w Hua Hin Safari & Adventure Park mieliśmy okazję zobaczyć z bliska dzikie zwierzęta, a nawet je dotknąć. To niezwykłe doświadczenie, które pozwoliło nam poczuć się częścią egzotycznego świata przyrody.
Jednak prawdziwą perełką naszej wyprawy była majestatyczna jaskinia w Parku Narodowym Phraya Nakhon. Wędrówka do niej wymagała wysiłku, ale widok, jaki ukazał się naszym oczom, wynagrodził każdą kroplę potu. Promienie słońca wpadające przez otwór w sklepieniu jaskini tworzyły magiczną aurę wokół królewskiego pawilonu, nadając temu miejscu niemal mistyczny charakter. Na zakończenie tego dnia zanurzyliśmy się w krystalicznie czystej wodzie na rajskiej plaży Laem Sala Beach, delektując się spokojem i niezwykłym pięknem otaczającej nas natury.
Tajlandia po raz kolejny zachwyciła nas swoją kulturą, przyrodą i niezwykłą gościnnością. Już teraz wiemy, że z chęcią tu wrócimy!
























